1 głowa kapusty
10-12 ziemniaków
2 małe cebule
4 łyżki kaszy jaglanej lub manny
2 łyżki mąki z grochu do farszu
1 łyżka mąki grochowej do sosu
2-3 łyżki zmielonych migdałów bez skórki
2 szklanki bulionu warzywnego
3/4 szklanki oleju
lub 2 łyżki przyprawy warzywnej rozpuszczonej we wrzątku
pieprz i sól
Liście kapusty sparzyć wrzątkiem pozbawić twardych części.
Ziemniaki i cebulę zetrzeć na tarce (jak na placki ziemniaczane). Dodać do masy ziemniaczanej kaszę i mąkę grochową. Dosolić i doprawić pieprzem. Zawijać gołąbki i układać w naczyniu żaroodpornym. Gołąbki zalać 1 szklanką bulionu i 1/2 szklanki oleju. Przykryć pozostałymi liśćmi kapusty. Piec pod przykryciem około 2-3 godzin w temperaturze około 160-180stC sprawdzając co jakiś czas i w razie potrzeby podlewając wodą lub bulionem.
Na 20 min przed końcem pieczenia podlać sosem migdałowym.
W małym garnku prażyć zmielone migdały (1/4 szklanki) i mączkę groszkową na oleju, dodać 1 szklankę bulionu, doprawić solą i pieprzem. Chwilę gotować. Aby sos był idealnie gładki można jeszcze zblendować.
Gołąbki jak gołąbki, ale jaki fajny pomysl na sos! Jak sie zajebiscie zapiekl, ze sie tak kolokwialnie wyraze *_* Zawsze jak tu zagladam, to znajduje jakas niesamowite inspiracje ;)
OdpowiedzUsuńOryginalnie sos był ze śmietany a zamiast kaszy jajko, tak bynajmniej robiła moja mama. Migdałowy jest super! i kasza tez super. Moja siostra powiedziałaby, że to profanacja. Muszę jej kiedyś zrobić tę wersję ;) z pewnością zmieni zdanie.
Usuńa co do inspiracji, ja zaglądam do Ciebie :))
Usuń